Kilka statystyk
Przed nami 228 derby Mediolanu w historii. Jak dotąd bilans tych spotkań wygląda nieco lepiej dla Interu, który zwyciężył w 83 meczach. Milan zwyciężył w 76 meczach, a 67 razy padł remis. Najlepszym strzelcem w historii derbów Mediolanu jest słynny Ukrainiec Andriy Szewczenko, który grając tylko w barwach Milanu, aż 14 razy pokonywał bramkarzy „Nerazzurrich”. Co ciekawe, tuż za nim z 13 bramkami plasuje się Giuseppe Meazza, a więc zawodnik którego imię w swojej oficjalnej nazwie nosi obecnie stadion San Siro (prawidłowo Stadio Giuseppe Meazza). W obecnym sezonie Milan z Interem zmierzą się ze sobą już po raz trzeci. W pierwszym meczu ligowym „Rossoneri” pokonali Inter 2:1 po dwóch bramkach Zlatana Ibrahimovicia. Drugie starcie miało miejsce niecały miesiąc temu w ramach ćwierćfinału Pucharu Włoch. W pełnym emocji starciu tym razem lepszy okazał się Inter, a decydującą bramkę na 2:1 w ostatniej minucie meczu pięknym strzałem z rzutu wolnego zdobył Christian Eriksen.
Po raz pierwszy od 2 kwietnia 2011 roku, obie drużyny przystąpią do meczu zajmując dwie pierwsze pozycje w tabeli Serie A. Pierwszego miejsca musi bronić jednak Inter, który dopiero w ostatniej kolejce dzięki wygranej z Lazio prześcignął liderujący od października Milan, ze względu na dość niespodziewaną porażkę drużyny Piolego z beniaminkiem ze Spezii. Celem Interu od początku sezonu jest Scudetto, z kolei z obozu Milanu od startu rozgrywek dochodziły głosy o walce o top4 i powrocie do Ligi Mistrzów. Wspaniałe wyniki osiągane jak dotąd przez „Rossonerich” pozwalają jednak Milanowi śmiało marzyć o większym sukcesie. Niedzielne starcie może więc okazać się kluczowe w kontekście walki o Scudetto, na które Mediolan czeka od sezonu 2010/2011, kiedy to po ostatni tytuł mistrzowski sięgnął Milan (sezon wcześniej ostatnie mistrzostwo zdobył Inter).
Sytuacja klubów z Mediolanu
Obecnie jednak w obu klubach panują zupełnie inne nastroje. Inter jako świeżo upieczony lider chce skupić się na obronie tej pozycji, a fakt że „Nerazzurri” nie grają już w Lidze Mistrzów i Pucharze Włoch bez wątpienia ułatwia im zadanie. Duet Lukaku-Martinez sieje postrach w defensywie każdego przeciwnika, a swoje ogromne umiejętności wreszcie zaczął pokazywać Christian Eriksen. Wydaje się więc, że Inter ma wszystkie karty w ręku aby wreszcie odebrać Scudetto Juventusowi.
Po drugiej stronie Mediolanu mamy jednak do czynienia z pierwszym poważnym kryzysem. Milan od początku stycznia w niczym nie przypomina maszyny, którą był w 2020 roku. Ostatnia ligowa porażka ze Spezią i stracone w ostatnich sekundach zwycięstwo w czwartkowym meczu Ligi Europy z Crveną Zvezdą Belgrad jest pewnego rodzaju apogeum słabej formy „Rossonerich”. Niestety, po ostatnim meczu do grupy kontuzjowanych ponownie dołączył Ismael Bennacer, który był jedną z ważniejszych postaci Milanu w ubiegłym roku. Oczywiście, Milan do zwycięstwa mogą poprowadzić choćby Hakan Calhanoglu, Theo Hernandez czy przede wszystkim Zlatan Ibrahimović, jednak zdecydowanego faworyta niedzielnego starcia należy upatrywać w Interze.
Kolejne starcie tytanów
Dodatkowym smaczkiem nadchodzących derbów będzie kolejne starcie duetu Ibrahimović – Lukaku. W ostatnim meczu pucharowym panowie skoczyli sobie do gardeł, a słowa które miały paść ze strony Ibry spowodowały nawet wszczęcie postępowania z powodu podejrzenia o rasizm. Ostatecznie obaj zawodnicy nie ponieśli jak dotąd żadnych konsekwencji swojego zachowania, jednak możemy być pewni że na boisku znów będą leciały iskry. Ibrahimović i Lukaku to największe gwiazdy swoich zespołów i ich dyspozycja może być kluczowa dla końcowego wyniku.
Kto wygra !?
Milan czy Inter? „Król” Lukaku czy „Bóg” Ibra? Dla każdego fana piłki nożnej 228 derby Mediolanu to pozycja obowiązkowa. Transmisję ze spotkania przeprowadzi telewizja Eleven Sports. Do zobaczenia przed telewizorami!