lifestyle

“Easy On Me” Adele bije rekordy odtworzeń na Spotify i Amazon Music

W piątek 15 października Adele opublikowała pierwszy utwór od niespełna 6 lat i od razu zdobyła szczyty notowań. “Easy On Me” to pierwszy singiel z zapowiedzianej nowej płyty artystki – “30” i szturmem zbliża się do pierwszego miejsca na listach przebojów Wielkiej Brytani.

Milion odtworzeń na godzinę

Piosenka Adele już w ciągu pierwszych 24 godzin od premiery pobiła rekordy popularności! Najnowszy singiel zdobył najwięcej odtworzeń podczas jednego dnia w historii Spotify. “Easy On Me” z 24 milionami streamów zdetronizowało tym samym “Butter” koreańskiej grupy BTS, który w 23 maja tego roku zdobył to miano generując ponad 20,9 mln odtworzeń. W sobotę 16 października również Amazon Music ogłosił, że kompozycja Adele stała się najczęściej wybieranym utworem w dniu premiery od początku istnienia serwisu.

Fakt, że powrót Adele będzie cieszył się wielkim i powszechnym zainteresowaniem nie dziwi zapewne nikogo. Wyniki odtworzeń pokazują jak bardzo fani tęsknili za nowymi utworami artystki oraz potwierdzają, że nawet kilkuletnia przerwa nie nadszarpnęła popularności 9-krotnej zdobywczyni Brit Award.

 

“Easy On Me” brzmi jak… piosenka Adele!

To ballada fortepianowa, w której główną rolę odgrywa wokal Adele. Utwór od strony instrumentalnej przypomina minimalistyczny “Someone like You”. Odnajdziemy tu ledwo wyczuwalne dźwięki basu i dopełniające całość akustycznej kompozycji delikatne partie smyczków. Za produkcję odpowiada Greg Kurstin, który towarzyszył piosenkarce przy ostatniej płycie “25”, współtworząc m.in. “Hello”.

Open in Spotify

Lirycznie, tekst utworu mówi o żalu, nostalgii i przebaczeniu. Adele zwraca się w piosence do swojego dziewięcioletniego syna, wyjaśniając mu rozwód z jego ojcem i błagając go, aby był “Easy On [Her]”. Utwór brzmi „jak piosenka Adele”. Artystka trzyma się tego, co potrafi najlepiej.

 

Doskonała zapowiedź nowej płyty Adele

Pierwszym singlem serwuje wszystko to, czego oczekiwaliby jej słuchacze. Takie właśnie wydanie cieszy fanów najbardziej. To formuła już widziana, słyszana, ale i skuteczna – w przypadku Adele – bez wątpienia gwarantująca sukces.

Można pokusić się o stwierdzenie, że teledysk do utworu stanowi kontynuację wideoklipu “Hello”, który po dzień dzisiejszy utrzymuje rekord najszybciej zdobytego 1 mld odtworzeń na YouTube. Za kamerą klipu ponownie, jak w przypadku hitu z “25”, stanął kanadyjski reżyser Xavier Dolan. Wideo utrzymane jest w czarno-białej konwencji. W teledysku „Easy on Me” Adele opuszcza dom, do którego weszła w 2015 roku z “Hello”.

Obserwujemy jak odjeżdża ciężarówką, podczas gdy stos nut wylatuje z jej okien. W ciągu zaledwie 8h teledysk do “Easy On Me” zdobył na YouTube’ie 14 mln odtworzeń, a w momencie powstawania tego artykułu, licznik wybił już 67 mln.

 

Metamorfoza Adele – 45

 

Źródło: Vogue

W wywiadzie dla Vouge UK i USA piosenkarka opowiedziała o zmianach jakie zaszły w ciągu ostatnich kilku lat jej życia. Adele wyznała, że najtrudniejszy czas przypadł na okres przed pandemią, kiedy to musiała się mierzyć ze sprawą rozwodową. Artystka rozstała się z mężem po 2 letnim związku, z którym ma syna Angelo.

 

“Zachowywałam pozory, a w rzeczywistości nie byłam szczęśliwa. Żadne z nas nie zrobiło nic złego. Żadne z nas nie skrzywdziło się nawzajem …”.

 

Zmagała się z depresją, a początek lockdownu umilało jej ulubione rosé. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że nie czuje się dobrze z samą sobą i postanowiła coś z tym zrobić. Udała się na terapię, przeszła na dietę SIRT i zaczęła ćwiczyć.

 

„Siłownia stała się czasem dla mnie. Zdałam sobie sprawę, że kiedy ćwiczyłam, nie odczuwałem żadnego niepokoju. Nigdy nie chodziło o utratę wagi.”

 

Praca nad sobą przyniosła efekty w postaci 45 zrzuconych kg, na nowo odkrycia swoich uczuć i odzyskania mentalnej równowagi. Jak sama mówi “Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że nigdy w życiu nie czułam się tak spokojna. Wreszcie jestem gotowa wydać ten album”

 

Nie bez powodu “Easy On Me” zostało wybrane na pierwszy utwór rozpoczynający “30”-tkę. Przyznaje, że tworząc tą płytę, myślała głównie o Angelo, który nie rozumiał rozstania swoich rodziców.

 

“Mam nadzieję, że kiedy będzie miał 20 lub 30 lat, to posłucha mojej płyty, zrozumie, kim naprawdę jestem i dlaczego zdecydowałam się wywrócić jego życie do góry nogami w pogoni za własnym szczęściem.”

 

Dlaczego “30”, skoro Gombao?

1 października na budynkach największych miast świata (w tym Warszawy) wyświetlona została tajemnicza trzydziestka. Fani szybko połączyli te outdoorowe sygnały z nadchodzącym krążkiem Adele.

Źródło: Twitter

 

Premiera czwartego studyjnego albumu zaplanowana została na 19 listopada. Piosenkarka kontynuuje liczbową tradycję tytułując nadchodzące wydawnictwo “30”. Kwestia w tym, że poprzednie trzy albumy były odzwierciedleniem aktualnego wieku 33-letniej artystki. Mimo wielu teorii, dokładne znaczenie zmiany tradycji nie zostało jeszcze ujawnione.

 

Nowa płyta Adele „30” – czego możemy się spodziewać?

Czego za to możemy się spodziewać? Szturmu list przebojów, przełamywania kolejnych rekordów sprzedażowych, wyświetleniowych i streamingowych. Adele należy do grona najpopularniejszych i najlepiej sprzedających się gwiazd muzyki popularnej. Brytyjka jest również jedną z najbardziej utytułowanych artystek w historii.. Posiada na swoim koncie 86 nagród w tym, poza wspomnianymi wcześniej odznaczeniami przemysłu muzycznego, wiele innych prestiżowych wyróżnień jak Oscar i Złoty Glob otrzymane za “Skyfall”

Czy z “30” powtórzy sukces poprzednich krążków? A może kolejne rekordy zostaną pobite? O tym przekonamy się już za miesiąc.

Dodaj odpowiedź

Twój e-mail nie będzie opublikowany.

Sprawdź jeszcze

Więcej naszych wpisów