Na pytanie o to, kto jest najlepszym piłkarzem w polskiej historii większość z nas odpowie, że jest nim Robert Lewandowski, Zbigniew Boniek, Kazimierz Deyna, może Robert Gadocha. Odpowiedź może być jednak zupełnie inna, ponieważ według wielu osób, najlepszym piłkarzem z naszej ojczyzny był często zapominany Ernest Wilimowski.
Ernest Wilimowski – polski rekordzista
Urodził się on w 1916 roku w Katowicach, będących wówczas w granicach Cesarstwa Niemieckiego. Górny Śląsk wszedł w struktury państwa polskiego w 1922 roku i wtedy również Ernest został obywatelem naszego kraju. Karierę zaczynał w drużynie 1. FC Katowice. Jednak prawdziwa legendą został w drużynie Ruchu Hajduki Wielkie (obecnie Ruch Chorzów) w barwach którego w rozgrywkach ligowych w 86 spotkaniach zdobył zawrotną liczbę 117 bramek. Jest to niesłychany wynik, który w dzisiejszych czasach poruszył by wszystkie światowe media. Do drużyny „Niebieskich” dołączył w 1933 roku. Z chorzowską ekipą zdobył cztery mistrzostwa kraju, trzykrotnie zostając królem strzelców rodzimej ligi. Dodatkowo w 1939 r. zdobył 10 bramek w jednym spotkaniu, co do dzisiaj jest nie pobitym rekordem Ekstraklasy. Po wybuchu II Wojny Światowej uciekł w głąb Rzeszy, grał w wielu niemieckich klubach takich jak TSV Monachium, czy VFB Stuttgart. Reprezentował również barwy narodowe III Rzeszy, za co próbowano go wymazać z historii polskiego futbolu. Na jego pogrzebie w 1997 roku pojawiły się delegacje Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, jednak PZPN-u tam zabrakło.
Wilimowski w polskiej reprezentacji
Wilimowski jednak reprezentował również Biało-Czerwone barwy. Zasłynął chociażby ze zdobycia 4 bramek przeciwko Brazylii na mundialu w 1938 roku. W kadrze naszego państwa zadebiutował w 1934 roku mając 17 lat, co czyniło go wówczas najmłodszym kadrowiczem w historii. Z Orłem na piersi Wilimowski grał jedynie pięć lat, do wybuchu wojny. Przez to rozegrał jedynie 22 mecze w naszych barwach narodowych, jednak zdobył aż 21 bramek, potem występował już w reprezentacji naszego zachodniego sąsiada. Jako ciekawostkę można dodać, iż rozegrał 6 spotkań w reprezentacji Śląska.
Robert Lewandowski, czy Ernest Wilimowski?
O tym, czy to właśnie Wilimowski był najlepszym zawodnikiem przez całą historię polskiej piłki można dyskutować godzinami oraz pisać obszerne książki. Temat nigdy nie zostanie do końca rozstrzygnięty, ponieważ każdy będzie bronił swoich racji i każdy będzie miał rację, ponieważ nie można Wilimowskiego, Bońka czy Lewandowskiego porównywać ze sobą bezpośrednio. Każdy z nich grał w innych czasach, na innym poziomie. Jednego natomiast Ernestowi odmówić nie można – ogromnego talentu do zdobywania bramek. Ocenę zostawiamy Wam i chętnie poczytamy Wasze opinie w komentarzach.
Nowl Sport najciekawsze informacje ze świata sportu.