Wanda Nara – gwiazda telewizji
Wszystko zaczęło się od telewizji. Jako posiadaczka nietuzinkowej urody, Wanda już w wieku 19-stu lat wystąpiła w argentyńskiej telenoweli „Sin Codigo”, która była dla niej debiutem na ekranie. Od tego czasu widzowie mogli ją oglądać także w roli modelki, prezenterki telewizyjnej czy tancerki. Nara pojawiała się także na deskach teatralnych, w tym w specjalnej rewii argentyńskiego komika Jorge Corony. Ta przygoda potrwała jednak zaledwie 2 miesiące, po których Wanda Nara postanowiła odejść, oskarżając przy tym Coronę i jego żonę o stosowanie przemocy psychicznej. Był to pierwszy, ale nie ostatni skandal z udziałem argentyńskiej piękności..
Wanda Nara i Maxi Lopez – od miłości do nienawiści
W 2011 roku Wanda Nara zamieniła Argentynę na Włochy, podążając za swoim mężem, Maxi Lopezem, wówczas piłkarzem grającej w Serie A Catanii. Para już wtedy miała dwoje dzieci, a rok później na świat przyszedł ich najmłodszy syn Benedicto. Sielanka nie trwała jednak długo. Małżonkowie rozwiedli się w 2013 roku, zaledwie 5 lat po ślubie.
Kto jest głównym winowajcą rozpadu małżeństwa? Ciężko powiedzieć. Wanda Nara i Maxi Lopez wzajemnie oskarżali się, przede wszystkim o niewierność. Po rozwodzie kariera piłkarska Lopeza zaczęła chylić się ku upadkowi. Argentyńczyk pograł jeszcze trochę na poziomie Serie A (m.in. w Torino i Udinese), potem rok spędził w brazylijskim Vasco Da Gama, by w 2019 roku ponownie wrócić na Półwysep Apeniński. Poprzedni sezon Maxi Lopez spędził w SS Sambenedettese – klubie z Serie D (czwarty poziom rozgrywkowy we Włoszech). Co ciekawe, w latach 1992-1993 trenerem tego klubu był.. Zbigniew Boniek.
Wróćmy jednak do 2013 roku, kiedy Lopez był zawodnikiem Sampdorii. Wtedy do klubu z Genui dołączył pewien 19-latek. Nazywał się Mauro Icardi i był rodakiem Maxi Lopeza. Nic więc dziwnego, że starszy z Argentyńczyków wziął go pod swoje skrzydła i wprowadził do drużyny. Lopez nie mógł się spodziewać, że ich nazwiska już zawsze będą łączone. Nie z powodu piłki nożnej, lecz przez.. Wandę Narę.
Mauro Icardi i Wanda Nara – początki
Historia tego związku to gotowy materiał na oscarowy film. Starsza o 7 lat Wanda, będąc jeszcze żoną Maxi Lopeza, upatrzyła sobie młodego Icardiego w czasie jego pobytu w Genui. Jako kobieta świadoma swoich atutów, szybko przeszła do konkretnych działań. W swojej autobiografii „Sempre avanti – La Mia storia regreta”, Icardi opowiedział o początkach swojej relacji z Wandą w następujący sposób”
„Zanim pojechaliśmy na tournée do USA, otrzymałem od niej wiadomość. Byłem zdziwiony, bo zwykle rozmawiałem z Maxim. Zapytała, czy nie kupiłbym jej iPada, bo we Włoszech jeszcze ich nie było. Zastanawiałem się, czy chciała tablet, czy może szukała powodu do kontaktu? (…) Później zaprosiła mnie na Wyspy Liparyjskie z przyjaciółmi. Kiedy już na łodzi byłem sam na drugim piętrze, leżąc na kanapie i słuchając reggae, Wanda nagle przyszła i usiadła obok mnie, bez żadnego skrępowania. W tym czasie jej relacja z Maxi Lopezem się kończyła”.
Dla małżeństwa Lopezów nie było już ratunku. Wanda i Mauro zakochali się w sobie bez pamięci, a już w 2015 roku na świat przyszła ich pierwsza córeczka Francesca. Jak do ich relacji odnosił się przez lata Maxi Lopez? Aktualnie wydaje się, że jego stosunek do Wandy pozostaje neutralny ze względu na dobro ich dzieci. Nie zawsze jednak tak bywało. Do historii przeszedł mecz Sampdorii z Interem Mediolan, który odbył się 14 kwietnia 2014 roku. Wtedy Icardi i Lopez po raz pierwszy spotkali się na boisku po przeciwnych stronach barykady. Mecz został okrzyknięty mianem „Wanda Derby”.
Atmosfera między panami od samego początku była napięta. W trakcie przywitania zawodników Lopez nie tylko nie podał ręki Icardiemu, ale nawet na niego nie spojrzał. Na boisku karty rozdawał jednak Icardi i jego Inter. Zespół z Mediolanu wygrał aż 4:0, a Icardi zdobył dwie bramki. Lopez miał świetną okazję żeby choć trochę osłodzić sobie swój występ, wykonywany przez niego rzut karny obronił jednak Samir Handanović. Co ciekawe, na ławce Sampdorii w tym meczu zasiadło dwóch Polaków – Bartosz Salamon i Paweł Wszołek.
Mauro Icardi i Wanda Nara – miłosny rollercoaster
Choć zakochani oficjalnie pobrali się w 2014 roku, to jednak temu związkowi zawsze daleko do błogiej sielanki. Na pewno nie pomaga w tym rozłąka, bowiem Wanda zdecydowała się zostać we Włoszech, podczas gdy Icardi gra obecnie we francuskim PSG. Warto jednak dodać, że Nara miała spory udział w tym transferze, pełni bowiem rolę.. menedżerki swojego męża. W 2019 roku Wanda postanowiła pozwać do sądu siostrę Icardiego, Ivanę, która miała publicznie obrażać swoją szwagierkę, zarzucając jej niewierność. Był to jednak dopiero przedsmak tego, co dzieje się w związku Mauro i Wandy od kilkunastu dni.
Zaczęło się klasycznie. Wanda Nara usunęła z profilu na Instagramie wszystkie zdjęcia z Icardim. Tego samego dnia zamieściła jednak wiele mówiący wpis o treści „Kolejna rodzina, którą zrujnowałeś dla dz*wki”. Świadomy powagi sytuacji Icardi poprosił o zgodę na wyjazd z Paryża, a po jej otrzymaniu udał się do Włoch aby ratować małżeństwo. Przez chwilę wydawało się, że cel został osiągnięty. W argentyńskie święto dnia matki napastnik PSG dodał zdjęcie, na którym Wanda i Mauro przytulają się do siebie. W opisie zdjęcia Icardi złożył życzenia matce swoich dwóch córek. Kryzys zażegnany? Niekoniecznie.
Przez ostatnie dni Mauro Icardi i Wanda Nara prześcigali się w dodawaniu zdjęć na Instagrama i opisywaniu ich coraz bardziej rzewnymi opisami. Piłkarz wrzucał w środku nocy zdjęcia śpiącej Wandy z opisem „Kiedy będziesz czuła się samotna, nie na Instagramie, a w nocy, przyjdź prosić o wybaczenie!”. Wanda szybko odpowiada zdjęciami z wyraźnie uwypukloną prawą ręką i zdaniem „Wolę dłoń bez obrączki”. Zabawa trwała, a jej finał był zagadką dla wszystkich. Wtedy jednak Wanda Nara opublikowała prawdziwą bombę. W kolejnym poście na Instagramie przyznała, że para bardzo poważnie myślała o.. rozwodzie.
“”Każdego dnia prosiłam Mauro o rozwód. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie ma już odwrotu, powiedział mi, że nie możemy tak dalej postępować, że jeśli separacja jest jedynym sposobem na zakończenie tak wielkiego bólu, powinniśmy to zrobić. Poszliśmy do prawnika. W ciągu dwóch dni Mauro zaakceptował wszystkie warunki i podpisaliśmy dokumenty”
Na szczęście w tym samym oświadczeniu Wanda opisała, co wydarzyło się dzień później.
“Mauro napisał do mnie list, jakiego nikt nigdy mi nie napisał. „Dałem ci wszystko i masz wszystko. Chciałbym, żebyś była szczęśliwa, bo to mnie uszczęśliwi” I wtedy zdałam sobie sprawę, że mając go, mam wszystko”
Na chwilę obecną wydaje się więc, że miłość znów zatriumfowała.
Bez wątpienia Mauro Icardi i Wanda Nara to najgorętsza para w piłkarskim świecie. Czy udało im się ostatecznie pokonać aktualny kryzys? Tego dowiemy się wszyscy w tym samym czasie, wystarczy tylko śledzić konta obu na Instagramie. Bez względu na to, jak potoczy się przygoda z Mauro Icardim, jedno jest pewne – Wanda Nara jeszcze nieraz zatrzęsie światem piłki nożnej.