Karta wstępna
Podczas karty wstępnej KSW 71 zobaczymy dwa pojedynki:
- Przemysław Dzwoniarek (3-1-0) vs Marc Doussis (7-1-0)
- Artur Sowiński (22-13-0) vs. Donovan Desmae (15-7-0)
Tak jak w przypadku poprzednich gal w tym roku, karta wstępna jest bardzo dobrze stworzona pod względem rankingowym. Jeżeli Dzwoniarek nie poradzi sobie z Doussisem to wiadome będzie, że nie ma dla niego miejsca w KSW. Natomiast jeżeli to Niemiec odniesie porażkę, dodatkowo w słabym stylu to po dwóch porażkach pożegna się z największą polską federacją MMA.
Co do walki “Kornika” z Desmae to pomimo, że Artur jest po dwóch porażkach, a “Vegas” po victorii nad Łukaszem Rajewskim, to czeka nas bardzo ciekawy stylistycznie pojedynek. Podsumowując – karta wstępna totalnie bez zastrzeżeń, a nawet polecam zwrócić na nią większą uwagę.
Karta główna
Kartę główną rozpocznie pojedynek dwóch “ciężkich” – Filipa Stawowego, a także Michala Martineka. Obaj z podobnymi rekordami, obydwaj z debiutem podczas KSW 71. Bardzo dobre zestawienie pod względem rankingowym. Dodatkowo zawodników kategorii ciężkiej w KSW jak na lekarstwo, a co za tym idzie dobrze będzie zobaczyć nowe twarze.
Walka Stawowy vs Martinek nie jest jedynym dużym pozytywem pod względem rankingowym na KSW 71. Zdecydowanie na duży plus należy uznać walki Kuby Wikłacza z Bruno Sanosem czy Daniela Torresa z wcześniej już wspomnianym Borysem Mańkowskim.
Ta druga walka to istny HIT na KSW 71. Dlaczego? Już wyjaśniam. Rankingowo – super, stylistycznie – jeszcze bardziej, potencjał na walkę wieczoru – olbrzymi. Jedynym minusem tej walki będzie to, że może się skończyć przed czasem, ponieważ najzwyczajniej w świecie będziemy chcieli więcej widowiska w tym pojedynku.
Roman Szymański (15-6-0) vs Valeriu Mircea (26-7-1)
Kiedy widzimy Romana Szymańskiego na karcie to jedno jest pewne – walka nie będzie nudna. Dodatkowo kiedy dodamy doświadczonego i lubiącego kończyć pojedynki przed czasem Mołdawianina, to oczekiwania jeszcze bardziej rosną. Kolejny HIT i to przez duże H. Mircea jest debiutantem, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby stanowiło to problem w pokrzyżowaniu planów na wojnę w oktagonie.
Artur Szpilka (0-0-0) vs Serhiy Radchenko (2-1-0)
Osobiście uważam, że Artur Szpilka skończy w KSW tak jak Izu Ugonoh. Na debiut wybrał rywala, z którym wygrał w boksie zawodowym tylko wyłącznie dzięki sędziom. Radchenko jest – bądź był, dużo gorszym pięściarzem od Szpilki. Natomiast tutaj zmierzą się w MMA.
Dla Artura będzie to debiut, natomiast Ukrainiec ma za sobą trzy pojedynki w tej formule. Gdyby w marcu 2020 roku Artur Szpilka zdominował Serhieya Radchenkę w boksie, to miałby jakieś niepodważalne atuty, które przemawiałyby za możliwością jego wygranej. Natomiast na ten moment obaj panowie pięściarsko są na podobnym poziomie, a nie wiemy jak wyglądają zapaśniczo. Uważam, że doświadczenie zrobi swoje i Radchenko utrze nosa Arturowi Szpilce.
Marcin Różalski vs Errol Zimmerman
Będąc totalnie szczerym to mam nadzieję, że taka walka odbywa się pierwszy i ostatni raz na galach KSW. Niech Maciej Kawulski zrobi Genesis 2 i tam będę ze zniecierpliwieniem czekał na Różala w takich właśnie formułach walki.
Pojedynek teoretycznie wygląda super i najprawdopodobniej będą niezłe grzmoty i możliwy ciężki nokaut ale… to jest KSW – czyli federacja MMA. Niechby zrobili taką walkę w MMA i zakulisowo ustalili, że nie wchodzą w nogi. Ale od mieszania różnych form są gale freakfighotowe i to tam chcę oglądać takie pojedynki. Walka byłaby totalnym HITEM – ale nie na KSW. Dlatego uważam to za jedyny na tej karcie totalny niewypał i KIT.
Main-event KSW 71
Niektórzy narzekają na walkę wieczoru. Patrząc po kursach bukmacherskich chyba nikt nie wierzy w Sebastiana Rajewskiego. Zastanawiam się dlaczego. Moim zdaniem “Raju” postawi naprawdę ciężkie warunki obecnemu mistrzowi wagi lekkiej – Marianowi Ziółkowskiemu.
Walka być może nie sprzeda rekordowych ilości PPV, aczkolwiek jest to bardzo poprawne zestawienie. Z kim jak nie z numerem “2” w rankingu ma walczyć mistrz o pas mistrzowski? Dodatkowo powinno to być przyjemne widowisko, gdyż zarówno Marian jak i Sebastian preferują walkę w stójce.
Finalnie poza małym eksperymentem jakim jest walka Różala w K1 w małych rękawicach, gala KSW 71 zapowiada się fenomenalnie. Bardzo dobre zestawienia rankingowe, ciekawe połączenia stylistyczne, a dodatkowo obiecujący debiutanci. Muszę przyznać, że Maciej Kawulski i Martin Lewandowski stworzyli naprawdę ciekawe wydarzenie 18 czerwca. Podsumowując – w moim mniemaniu KSW 71 to totalny HIT na który czekam ze zniecierpliwieniem.
A co wy uważacie na temat najbliższego KSW 71? Czy comiesięczne gale to pozytywna zmiana? Na którą walkę najbardziej czekacie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.