Batman: TAS powrócił do Polski
Otrzymaliśmy już mnóstwo adaptacji Batmana, jednak do dziś najlepszą, najbardziej kompletną wizją pozostaje Batman: The Animated Series (tzw. Batman: Serial Animowany). Serial ten przez lata był oficjalnie nieosiągalny w Polsce, aż do 15 lutego, kiedy zawitał do polskiej wersji HBO Max.
Batman TAS, czyli przełomowy serial
Batman: The Animated Series premierę miał 5 wrześnią 1992 roku w telewizji Fox Kids. Powstawał on na fali popularności filmów kinowych o Batmanie od Tima Burtona. Kilka lat wcześniej powstały także przełomowe komiksy z Batmanem, takie jak Powrót Mrocznego Rycerza Franka Millera, lub Zabójczy Żart Alana Moore’a. Duet twórców, czyli Bruce Timm i Paul Dini przesunęli bariery ówczesnej telewizji młodzieżowej i stworzyć dzieło zarówno przystępne, jak i dojrzałe.
Sprawdź także: Top 10 najlepszych filmów 2022 roku
Udało się w Batman: The Animated Series przedstawić Batmana w przystępnej formie dla młodszych widzów, jak zaadaptować wszystko to, co było najważniejsze w komiksach. Pokazano całą jego złożoną psychologię, wszystkie dylematy, z jakimi się boryka, ale także charaktery wszystkich złoczyńców, ich tragizm, oraz mrok całego miasta Gotham.
Najbardziej ikoniczna wizja Batmana
Paul Dini i Bruce Timm przenieśli w swoim serialu wszystko to, co było najważniejsze w historiach z Batmanem, jednocześnie bardzo inteligentnie inspirując się Timem Burtonem. Serial skupiał się wyłącznie na mikro-uniwersum Batmana — dopiero wraz z powstaniem serialu Justice League postanowiono dołączyć Batmana do szerszego świata. Dzięki temu twórcy mogli w pełni skupić się na kreacji tytułowego Bohatera, jego galerii złoczyńców i miasta Gotham.
Sprawdź także: Peacemaker. Superbohater, czy żart?
Żaden z dotychczasowych filmów aktorskich, tak dobrze nie przedstawił postać Człowieka Nietoperza. Bruce Wayne jest człowiekiem zarówno z masą traum, wątpliwości, tłamszonych emocji, jak i doskonale wykorzystującym strach wśród przeciwników, wierny swoim zasadom z niezabijaniem na czele.
Masę charakteru postaciom także wnieśli aktorzy głosowi. Świętej pamięci już Kevin Conroy jako Batman, czy Mark Hamill jako Joker to dziś pozostają najbardziej rozpoznawalnymi głosami w popkulturze. To ci aktorzy zdefiniowali głos dla Batmana i Jokera w popkulturze.
Przeciwnicy Batmana z głębią
Podobnie się tyczy złoczyńców. Większość antagonistów to tak naprawdę ofiary systemu, oraz stanowi stanowi krzywe odbicie jakiejś części życia Bruce’a Wayne’a/Batmana. Poznajemy historię większości z nich — skąd wynikała ich tragedia, jakie są ich motywacje, mają swój moment empatii, lub odkupienia. Chociaż jest to serial dedykowany także młodszym widzom, udało się tutaj wnieść masę tragizmu, mroku i moralnych niejednoznaczności, coś, co jest elementarne w historiach z Mrocznym Rycerzem.
Sprawdź także: Kontrowersyjne akcje aktywistów ekologicznych XXI wieku
To także ten serial wniósł elementy, które na stałe zapisały się w świecie Batmana. To tutaj debiutowała ikoniczna już Harley Quinn, to tutaj też po raz pierwszy uczyniono z Mr. Freeza postać tragiczną. Pod wieloma względami to Batman: The Animated Series wyznaczył standardy dla przyszłych komiksów i filmów z Batmanem.
Niepowtarzalna oprawa audiowizualna
W pamięci także zapadła unikatowa oprawa audiowizualna Batman: The Animated Series oraz doskonałe wyczucie twórców w operowaniu różnymi gatunkami filmowymi. Na wzór Batmanów Tima Burtona mamy tutaj do czynienia z odrealnionym światem, w którym trudno przypisać jednoznacznie czas akcji.
Dominuje tutaj Art déco, połączony z gotycyzmem. Moda, czy architektura przywodzą na myśl pierwszą połowę XX wieku, ale też pojawiają się elementy futurystyczne, lub z przełomu lat 80/90. Sporo jest tutaj gotyckiej architektury, szpiczastych wież ozdobionych gargulcami. Na dodatek większość akcji ma miejsce nocą, ale w tutejszym świecie niebo nocą ma kolor czerwony. Wszystko to nadaje miastu Gotham pewien surrealizm, unikatową tożsamość, która robi wrażenie po ponad 30 latach.
Kolarz stylistyczny Batmana
Wiele odcinków utrzymanych jest w różnych konwencjach, często mocno wzorowanych na amerykańskiej popkulturze z pierwszej połowy XX wieku. Mamy tutaj sporo historii czerpiących inspiracje kinem noir, gotyckimi horrorami, pulpowymi historiami przygodowymi, lub klasycznymi powieściami science-fiction. Postarano się, aby idealnie oddać specyfikę danego gatunku, wrzucać pewne wizualne odniesienia i cytaty.
Sprawdź także: GNIECIEckie podsumowanie KSW 79
Ważną rolę odgrywa także muzyka autorstwa Shirley Walker, Lolita Ritmanis, Michael i McCuistion. Wykorzystano nie tylko motyw przewodni Danny’ego Elfmana z kinowych filmów, ale postarano się o skomponowanie masy nowych utworów. Każdy złoczyńca miał swój unikatowy motyw przewodni, który idealnie oddaje jego charakter.
Podsumowanie
Batman: The Animated Series pozostaje nie tylko najlepszą adaptacją Batmana, ale także najlepszą wizją Batmana w jakimkolwiek medium. To serial w pełni skupiony na Batmanie i jego świecie, któremu nie ciąży bagaż szerszego uniwersum DC. Chociaż serial głównie składa się z niezależnych epizodów, można też widzieć rozwój postaci, jaki przechodzą story arc, z jakimi emocjami się mierzą. Zawarto w nim wszystko to, co najważniejsze dla postaci, utrzymano w stylu graficznym, który na stałe będzie kojarzony z Batmanem. Najlepsza inkarnacja Batmana, nawet po 31 latach.
1 Comment