Najbardziej utytułowane drużyny ligi włoskiej
Juventus Turyn jest najbardziej utytułowaną drużyną na Półwyspie Apenińskim. W sportowych rozgrywkach „Bianconeri” wygrywali ligę aż 38 razy, jednak za udział w słynnej aferze korupcyjnej „Calciopoli” klub utracił 2 tytuły zdobyte w sezonach 04/05 i 05/06. 36 to jednak wciąż dwukrotnie więcej niż 18 mistrzostw Milanu (drugie miejsce w tabeli wszechczasów, ex aequo z lokalnym rywalem – Interem). Warto jednak dodać, że Juventus zdobył Scudetto aż 22 razy przed rokiem 1986, kiedy to stery w Milanie przejął człowiek legenda – Silvio Berlusconi. Pod jego rządami „Rossoneri” stali się znaczącą siłą w Serie A, regularnie bijącą się o najwyższe miejsca. Wtedy też rozpoczęła się prawdziwa sportowa i kibicowska rywalizacja między Milanem i Juventusem. W 2003 roku obie drużyny spotkały się nawet w finale Ligi Mistrzów, w którym po serii rzutów karnych lepszy okazał się Milan.
Ciekawostką jest fakt, że pomimo ogólnej niechęci kibice obu drużyn jako największego wroga zgodnie wymieniają.. Inter. Ten „sojusz” umocnił się po 2005 roku, gdy we Włoszech wybuchła wspomniana afera „Calciopoli”, w wyniku której „Bianconeri” zostali zdegradowani do Serie B, a Milan dostał potężną karę punktową. Z całej sytuacji skorzystał wtedy Inter, który zbudował silną drużynę i wobec braku konkurencji zdominował Serie A na kolejne 5 lat. Od tego czasu „Nerazzurri” są u wielu włoskich fanów na czarnej liście.
AC Milan odbierze panowanie Juventusu w Serie A?
Ostatnia dekada upłynęła pod znakiem totalnej dominacji Juventusu, którzy nie schodzą z piedestału od sezonu 2011/2012. W obecnym sezonie Cristiano Ronaldo, Wojciech Szczęsny i spółka celowali w 10 Scudetto z rzędu, jednak realizacja tego planu idzie niespodziewanie dość topornie. Po 14 kolejkach „Bianconeri” mają na koncie 27 punktów, o 9 mniej niż w analogicznym punkcie poprzedniego sezonu. Andrea Pirlo w swoim pierwszym sezonie pracy jako trener w dorosłym futbolu nie potrafi ustabilizować formy swojej drużyny. Tylko w grudniu 2020 roku Juventus potrafił wygrać 0:3 na Camp Nou z Barceloną, by zaledwie 2 tygodnie później takim samym stosunkiem bramkowym ulec na własnym boisku Fiorentinie. Najjaśniejszym punktem zespołu Pirlo jest oczywiście Cristiano Ronaldo. Portugalczyk pomimo 35 lat na karku wciąż ciągnie Juventus za uszy, strzelając w tym sezonie Serie A 14 bramek (czyli połowę całego dorobku strzeleckiego „Bianconerich”). Ronaldo w pojedynkę może jednak nie doprowadzić Juve do 10 Scudetto z rzędu, bowiem w obecnym sezonie świetnie spisują się choćby Inter i Napoli, a strata do lidera wynosi już 10 punktów. Ta strata już w środę może się powiększyć, liderem jest bowiem Milan..
Serie A obecna sytuacja
Obecny sezon jest dla kibiców „Rossonerich” powiewem optymizmu po latach upokorzeń i konieczności oglądania zawodników zwyczajnie nie zasługujących na noszenie czerwono-czarnych barw. Stefano Pioli na ławce trenerskiej do spółki z legendarnym Zlatanem Ibrahimoviciem tchnęli w zespół nowego ducha, w wyniku czego Milan ostatni mecz w Serie A przegrał.. 8 marca. Przed początkiem sezonu w Mediolanie nieśmiało mówiło się o top4 i powrocie do Ligi Mistrzów, ale 37 punktów i pozycja lidera po 15 kolejkach każe upatrywać Milanu jako kandydata do walki o Scudetto. Skład „Rossonerich” to wybuchowa mieszanka młodych wilków wspartych doświadczeniem Zlatana, Simona Kjaera i Hakana Calhanoglu. Na lewej obronie szaleje Theo Hernandez (już uznawany za jednego z najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji), środek pola opanował duet Kessie-Bennacer, a bramki strzeże cudowne dziecko włoskiej piłki, Gigio Donnarumma. Taki Milan chyba sam w tej chwili nie wie, gdzie jest jego sufit.
Juventus – Milan kto zwycięży?
Środowe starcie na San Siro będzie 292 pojedynkiem Milanu z Juventusem. Historia każe upatrywać faworyta w zespole gości (108 zwycięstw przy 95 triumfach „Rossonerich”), jednak stawka tego meczu czyni końcowy wynik absolutnie nieprzewidywalnym. Obie drużyny nie będą mogły skorzystać z kilku podstawowych zawodników. W Juventusie zabraknie Alvaro Moraty oraz Alexa Sandro, Milan będzie musiał poradzić sobie bez Ismaela Bennacera, Sandro Tonalego i przede wszystkim kontuzjowanego od dłuższego czasu Ibrahimovicia
Czy Juventus pokona lidera i udowodni że wciąż jest w stanie po raz kolejny obronić mistrzowski tytuł? A może Milan potwierdzi wielką formę i da wyraźny sygnał, że mają potencjał na odzyskanie Scudetto po 10 latach? Jedno jest pewne – w święto 3 Króli fani Serie A zobaczą obecnego króla i potencjalnego następcę tronu. Emocje w tym meczu są gwarantowane, więc nie pozostaje nic innego, jak usiąść przed telewizorem i delektować się Calcio na najwyższym poziomie.
