Inne Sport

Podsumowanie IO Tokio 2020

Już dziś miała miejsce ceremonia zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Przez ten czas śledziliśmy rywalizacje w najróżniejszych dyscyplinach, począwszy od siatkówki, koszykówki czy piłki nożnej, na chodziarstwie czy badmintonie kończąc. Nadszedł więc czas podsumowań. W naszym artykule nie przeczytacie jednak typowego podsumowania przedstawiającego klasyfikacje medalowe itd. Będziecie mogli poznać m.in. kraje, które ze swoich występów mogą czuć największa radość i dumę czy zapoznać się z reprezentacją uchodźców. Jeśli zainteresowaliśmy Was, zapraszamy do lektury!

Najszczęśliwsze kraje na Igrzyskach

W Tokio zostało napisanych wiele pięknych historii. Część z nich odnosi się do pojedynczych sportowców, niektóre jednak zasługują na szczególne wyróżnienie, stały się bowiem wydarzeniami historycznymi dla poszczególnych krajów. Na tegorocznych Igrzyskach z pierwszego medalu w historii mogli cieszyć się obywatele małego, afrykańskiego kraju Burkina Faso. Dokonał tego zawodnik trójskoku, Hugues Fabrice Zango, który w finałowym konkursie zajął 3. miejsce z odległością 17,47. Jak sam twierdzi, kibicował mu niemal cały kraj. Zango odwdzięczył się nie tylko brązowym medalem, ale także zapewnieniem ogromnej ilości sportowych emocji, wygrał on bowiem z czwartym zawodnikiem o zaledwie 3 centymetry. Tak oto pierwszy w historii Burkina Faso medal olimpijski stał się faktem.

 

Podobne emocje przeżywali także mieszkańcy Filipin, którzy oczekiwali na pierwszy złoty medal w historii startów na Igrzyskach. W Tokio ich cierpliwość wreszcie została wynagrodzona za sprawą sztangistki Hidilyn Diaz, która zwyciężyła w kategorii do 55 kilogramów.  Złoty medal to najcenniejsza nagroda za podjęty trud przygotowań, Sztangistka została jednak również odpowiednio doceniona przez swój kraj. Jako bohaterka narodowa i żołnierz sił lotniczych Filipin, Diaz została posiadaczką pierwszej historii złotej karty filipińskich linii lotniczych. Od tej pory może latać po świecie za darmo, co niewątpliwie jest pozytywną informacją dla Diaz, szczególnie w kontekście możliwości podróżowania na kolejne zawody.

 

San Marino. Kraj, który sportowo kojarzy nam się głównie z treningami strzeleckimi reprezentacji Polski w piłce nożnej. Teraz jednak to malutkie państwo ma swój moment chwały. San Marino na Igrzyskach w Tokio reprezentowało tylko pięciu zawodników.., ale medale zdobyła aż trójka. Występująca w strzelectwie Alessandra Perilli po Tokio może nawet mówić o sobie „multimedalistka Igrzysk Olimpijskich”, najpierw bowiem zdobyła brąz w rywalizacji indywidualnej, by dzień później razem z Gian Marco Bertim wywalczyć srebrny medal w rywalizacji drużynowej. Trzeci medal dla San Marino (brązowy) wywalczył zapaśnik Nazem Amine. Co prawda zawodnik ten od urodzenia mieszka i trenuje w USA, ale reprezentuje San Marino ze względu na swojego dziadka, który pochodził z tego kraju. W ten sposób medale olimpijskie dla San Marino zdobyło 60% jego kadry olimpijskiej. Skuteczność godna pozazdroszczenia.

 

Najmłodsza olimpijka w Tokio

Zawodniczką, która dla części z Was mogłaby być córką, jest Hend Zaza, syryjka, która w momencie startu Igrzysk miała zaledwie…12 lat. Swoją ojczyznę reprezentowała w tenisie stołowym, jednak przygodę zakończyła już na pierwszej rundzie. Należy się jej jednak ogromny szacunek i możemy być prawie pewni, że zobaczymy ją na zawodach za 3 lata w Paryżu. Tak młody wiek zawodniczki, jasno pokazuje nam, że sport jest dla wszystkich, bez barier na przykład wiekowych. W tym temacie warto również wspomnieć o Sky Brown, czyli najmłodszej medalistce tegorocznych Igrzysk. Urodzona w Japonii, choć reprezentująca Wielką Brytanię skateboardzista przyszła na świat w czerwcu 2008 roku. W Tokio wywalczyła brązowy medal w jednej z nowych w tym roku dyscyplin, czyli jeździe na deskorolce. Jednak o nowych dyscyplinach, za momencik. Teraz na chwilę wróćmy do Sky Brown i historii o jej niezwykłej determinacji. Rok temu podczas wykonywania jednej z akrobacji popełniła błąd i uległa wypadkowi. Pojawiły się obawy o jej życie. Doznała licznych uszkodzeń czaszki, ran w płucach i licznych złamań. Lekko ponad rok później, została najmłodszą medalistką wśród wszystkich olimpijczyków. Piękna historia o tym, jaką niezwykłą siłę ma sport i determinacja w dążeniu do celu.

 

Nowe i powracające dyscypliny na Igrzyskach

W tym roku mogliśmy oglądać kilka nowych dyscyplin, których najważniejszym zadaniem, było podniesienie atrakcyjności zawodów. Można śmiało mówić, że to się udało. Jedną z najciekawszych zupełnie nowych konkurencji, była koszykówka 3×3. Krótkie spotkania, dynamiczna rozgrywka i szanse na medal naszych reprezentantów. Między innymi te czynniki sprawiły, że ten sport stał się jednym z najchętniej oglądanych przez ogromną część fanów i ta sytuacja przez 3 lata, raczej się nie zmieni. Chętnie przez nas oglądana była Aleksandra Mirosław, która rywalizowała w wspinaczce sportowej. Ten sport również był atrakcyjny dla widza i chętnie oglądamy w kanałach telewizyjnych. Z nowych dyscyplin pojawiło się jeszcze karate, wspominany wcześniej skateboarding, surfing, a po wielu latach do programu wrócił baseball i softball. Dyscypliny spełniły swoje zadanie i mamy nadzieję, że nie zostaną wyłączone z imprezy za 3 lata.

 

Reprezentacja tych, którzy pod własną flagą występować nie mogą

Reprezentacja uchodźców zadebiutowała w 2016 roku w Rio de Janeiro. Została utworzona dla imigrantów, którzy z różnych przyczyn, musieli opuścić swoją ojczyznę. Jej założeniem jest dawać możliwość występu zawodnikom, którzy nie mają możliwości występowania pod swoją flagą. Na sam początek, 5 lat temu drużyna pod flagą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego liczyła 10 sportowców. W Tokio ta liczba prawie się potroiła i w tym roku zawodników było już 29. Na ten moment, drużyna wciąż pozostaje bez żadnego medalu, jednak w ich historii to nie sukcesy są najważniejsze. To historie ludzi, którzy by żyć jako wolni ludzie musieli przechodzić przez piekło, a teraz wciąż mogą realizować swoje sportowe pasje.

 

Zakończenie

Te Igrzyska były inne. Rok później niż zakładano, bez publiczności, w cieniu pandemii, jednak mimo tego wszystkiego poczuliśmy klimat wielkiej imprezy i dużych emocji. Mamy nadzieję, że to podsumowanie również przypadło Wam do gustu i zostaniecie z Nowl Sport na dłużej!

Dodaj odpowiedź

Twój e-mail nie będzie opublikowany.

Sprawdź jeszcze

Więcej naszych wpisów